Karina&Arek
Ślub w Gorzędowie | Wesele w sali Orchidea Silver | Sesja plenerowa w Gdyni | Sesja plenerowa nad lazurowym jeziorem
Stęskniłem się za wpisami. Przed wami pierwsza ślubna historia tego roku, której głównymi bohaterami są Karina i Arek.
Jeszcze w maju nie byli oni pewni czy ich czerwcowy ślub i wesele dojdzie do skutku, jednak wszystko skończyło się dla nich idealnie, pomimo pandemii koronawirusa.
Ślub w kościele w Gorzędowie
Piękny, zabytkowy kościół z 1858 roku - to miejsce, w którym zakochani złożyli sobie przysięgę. Nadzwyczajne, ciepłe światło i bliskość rodziny oraz przyjaciół tworzyły niesamowity klimat.
Wesele i poprawiny
Wesele odbyło się w nowoczesnej, stylowej sali Orchidea w Kobielach Wielkich. Wyjątkowo spędziłem tam z młodą parą dwa dni - Karina i Arek zaprosili mnie również na poprawiny. Jest to dla mnie dobry czas na zdjęcia grupowe na zewnątrz, zdjęcia pozowane z gośćmi i krótką sesję z parą młodą. Poprawiny to zupełnie inny klimat niż dzień ślubu - zdecydowanie bardziej luźny, więc warto mieć również udokumentowane to wydarzenie. Kilka zdjęć z poprawin obejrzycie w galerii poniżej.
Dwie sesje plenerowe
Na pierwszą sesję plenerową wybraliśmy się do Gdyni, a dokładnie do Orłowa - najpiękniejszej dzielnicy tego miasta, przynajmniej jeśli chodzi o plażę. Suknia ślubna Kariny idealnie pasowała do tego miejsca, mimo tego że na koniec sesji wylądowała w wodzie, razem z Kariną i Arkiem.
Po tym jak przesłałem zdjęcia z pleneru nowożeńcom, stwierdzili oni że są nimi tak zachwyceni, że zabierają mnie na kolejny plener!
Na kolejną sesję udaliśmy się w okolice Turku - nad jezioro lazurowe.
Karino i Arku, czy to nasza ostatnia sesja? :D
Jestem pewien, że nie!
PS.
Jak zawsze pamiętajcie o muzyce, która w dodatku powinna poprawić Wam nastrój!





























































































